Wygrana i remis żaków z rocznika 2008

23 października 2016
Wygrana i remis żaków z rocznika 2008
APN 2008 GR. BIAŁA

W sobotnie południe na Orlik w Pyskowicach zawitała drużyna naszych żaków z rocznika 2008, którzy pełni optymizmu i dobrego humoru rozegrali przedostatnią kolejkę ligową. Oprócz gospodarzy – KFA Pyskowice, drugim przeciwnikiem naszych Akademików była drużyna AP Team Gliwice.

Nasze pierwsze spotkanie to mecz przeciwko gliwickiej akademii TEAM – relacjonuje trener Adrian Kasprzyk. – Już w drugiej minucie naszą drużynę na powadzenie wyprowadził Olek Jazowy. Gdy gra głównie toczyła się na połowie przeciwnika, nie mogliśmy znaleźć drogi do siatki, marnując raz po raz kolejne okazje na podwyższenie wyniku.
Niestety niewykorzystane sytuacje lubią się mścić o czym mogliśmy się przekonać w 11 minucie tracąc bramkę po zamieszaniu w naszym polu karnym.
Na drugą połowę nasz zespół wyszedł mocno skoncentrowany, co pozwoliło nam zdobyć przewagę w grze, efektem czego były dwie bramki Patryka Polaka odpowiednio w 19 oraz w 21 minucie.
W dalszej części meczu do siatki trafiała już tylko nasza drużyna. Zdobywcą bramki na 4:1 był niezawodny w tym dniu Olek Jazowy, dla którego był to drugi gol w tym meczu.
Idąc za ciosem udało się zdobyć kolejną bramkę po ładnej zespołowej akcji, a jej autorem był kapitan APN Knurów – Igor Soberka.
Wynik w 30 minucie spotkania, tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego, ustalił Szymon Wdówka.
Drugie nasze spotkanie to potyczka z przegranym meczu naszych rywali. Wbrew pozorom drużyna przeciwna zawiesiła wysoko poprzeczkę, od początku rzucając się do ataku, co w 10 minucie pozwoliło im wyjść na prowadzenie.
Bardzo szybko, bo już po minucie udało nam się doprowadzić do remisu, a ważną bramkę zdobył Igor Soberka.
Nasza radość trwała zaledwie 5 minut, bo po raz drugi drogę do naszej siatki znaleźli rywale. Niestety, jak to mamy w zwyczaju, często musimy gonić wynik. Sztuka ta udała nam się w 20 minucie spotkania, a na listę strzelców po raz trzeci tego dnia wpisał się nasz nowy zawodnik Olek Jazowy, który jeszcze do niedawna reprezentował barwy Naprzodu Żernica. Mecz, w którym podzieliliśmy się punktami okazał się dużo cięższy niż przeciwko AP TEAM, lecz i tym razem pokazaliśmy się z dobrej strony, starając się prowadzić grę oraz dochodząc do większej ilości okazji bramkowych.
Bez wątpienia na pochwałę zasługują nasi bramkarze, a mianowicie Filip Strzałkowski oraz debiutujący w rozgrywkach ligowych Kamil Sałata. Nasi golkiperzy niejednokrotnie ratowali nasz zespół od straty gola, popisując się ładnymi interwencjami oraz odważnymi wyjściami do piłki.
APN Knurów – AP TEAM Gliwice 6:1
1:0 Jazowy 2’
1:1 11’
2:1 Polak 19’
3:1 Polak 21’
4:1 Jazowy 25’
5:1 Soberka 26’
6:1 Wdówka 30’

APN Knurów – KFA Pyskowice 2:2
0:1 10’
1:1 11’ Soberka
1:2 18’
2:2 20’ Jazowy

Comments are closed.

Sponsorzy i partnerzy