Dość urozmaicony trening przeprowadził ze swymi podopiecznymi trener Mirosław Gmyz. – Było przeciąganie liny, były „walki kogutów” i „walki strusiów”, a mianem najlepszego siłacza został okrzyknięty każdy uczestnik treningu – zdradza trener.
Comments are closed.
...Read More